Notatka służbowa:

W miarę jak nasze koleżeńskie spotkanie zbliżało się wielkimi krokami, moja głowa pękała od nurtujących mnie pytań: Czy chęć przypodobania się Księdzu Bosko to nie za mało? Czy wystarczy zrobić grafik dyżurów dla kilku chłopaków, czy dla całego Oratorium? Czy nasza nienajlepsza kondycja duchowa owego majowego dnia nie była widzialnym znakiem głębszego kryzysu, jaki był udziałem wszystkich wychowanków Oratorium?  Myślałem, myślałem i wymyśliłem! Na spotkanie zjawiłem się z gotowym planem działania (już taki jestem J). Powiedziałem chłopakom o tym, co się działo w mojej głowie i do jakiego wniosku doszedłem. „Panowie, trzeba działać! I to nie w pojedynkę, nie przez grafiki, dyżury, itd. Musimy wszyscy dać z siebie to, co mamy najlepszego i działać razem. Ksiądz Bosko nas potrzebuje! Oratorium nas potrzebuje!”

Oczami Maryi:

Maryja poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w [pokoleniu] Judy.

A przecież mogła iść pomalutku, ostrożnie, albo wybrać inną drogę. No, chyba że coś ją ponaglało, kazało się spieszyć. Tak! To jest miłość!

Zadanie operacyjne:

Kto potrzebuje Twojej pomocy? Jaka sprawa wymaga Twojego zaangażowania? Swoje przemyślenia dopisz na kartce i spróbuj podzielić się nimi z osobą, której imię napisałeś wczoraj J.

Modlitewne wsparcie akcji:

O Maryjo, podobna do gołębicy o nieskalanej bieli, uniosłaś się nad brudem świata i uniknęłaś wszelkiej zmazy, kalającej ten padół ziemi. Spraw, aby dobra doczesne nie spętały nam ducha. Naucz nas posługiwać się nimi dla chwały Bożej i pożytku bliźnich.

Zdrowaś Maryjo…

Chwała Ojcu…

Módl się za nami, Dziewico Niepokalana - Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

Módlmy się: Boże, który przez Niepokalane Poczęcie Najświętszej Maryi Dziewicy przygotowałeś Synowi swojemu godne mieszkanie na mocy zasług przewidzianej Jego śmierci, i zachowałeś Ją od wszelkiej zmazy, dozwól nam za jej przyczyną dojść do Ciebie bez grzechu. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

www.salezjankimlodziez.waw.pl